Pomimo długiego okresu niepewności, mam już oficjalną informację odnośnie kontraktu Mohameda Salaha. Egipcjanin podpisał już nowy kontrakt, który będzie obowiązywał przez kolejne trzy sezony.
Niekończące się rozmowy
Kontrakt Salaha był jednym z tematów, który nie schodził kibicom Premier League z ust. Już od kilku miesięcy nie wiadomo było, czy Egipcjanin przedłuży umowę w Liverpoolu. Choć gra tu już od pięciu lat i w tym czasie zdobył zawrotną ilość 156 bramek- i to wszystko podczas rozegranych 254 meczy- jego losy nie były do końca pewne.
Jak zawsze rozchodziło się oczywiście o pieniądze. Klub nie kwapił się do wystawienia większej kwoty, zaś Salah uważał że jego obecna pensja nie odzwierciedla jego faktycznego zaangażowania dla klubu. Wiadomo przecież, że talenty muszą się cenić.
Klub cały czas zachwalał zawodnika, trener zespołu Jürgen Klopp nie krył, że Salah jest bardzo ważną częścią zespołu. Nie da się ukryć, że idealnie wpasował się w drużynę i dzięki temu odnosi z nią takie sukcesy. Zgodnie z zapowiedziami, pod koniec sezonu rozpoczęto więc rozmowy na temat przedłużenia kontraktu oraz ewentualnego podniesienia wynagrodzenia.
Dziewiąty najlepszy
Choć Salah ma już skończone trzydzieści lat, nie ma zamiaru zwalniać. Już w tej chwili zajmuje zaszczytne dziewiąte miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców Liverpoolu. Znając jego zaangażowanie i umiejętności, kolejne trzy lata pozwolą mu na wspięcie się jeszcze wyżej w tabeli. Jest to także dla Kloppa ogromne wsparcie w dążeniu do zdetronizowania Manchesteru City z pozycji lidera Premier League.
Świetny nastrój i wolę walki pokazuje przede wszystkim pierwsza wiadomość, jaką wystosował do fanów. Zaraz po oficjalnym ogłoszeniu przedłużenia kontraktu, Salah zapewnił kibiców, że ma z klubem zamiar zdobyć jak najwięcej trofeów i dać przede wszystkim z siebie wszystko. Zachęcił także oczywiście do dużego wsparcia ze strony kibiców, bo przede wszystkim to ono daje zespołowi najwięcej siły do działania.