Legenda Anfield Road ze zdiagnozowaną demencją

Terry McDermott, który zdobył trzy Puchary Europy i pięć tytułów mistrzowskich dla Liverpoolu, jest kolejnym byłym piłkarzem u którego zdiagnozowano demencję. Bohater The Kop, który nadal jest pamiętany i szanowany wśród społeczności FC Liverpool, po przejściu szeregu testów odkrył, że znajduje się we wczesnych stadiach demencji Lewy Body.

Jego ujawnienie, że walczy z chorobą zwyrodnieniową, pojawiło się zaledwie kilka dni po tym, jak Denis Law z Manchesteru United poinformował, że ma Alzheimera. Ale McDermott jest zdeterminowany, aby kontynuować swoją pracę jako gospodarz dnia meczu w Liverpoolu i otrzymał już wiele wiadomości o wsparciu od byłych kolegów z drużyny Anfield, z których niektórzy mają swoje prywatne problemy zdrowotne.

Był na służbie we wczorajszym meczu z Burnley. Liverpool również zaoferuje swoją pomoc, jeśli będzie potrzebna. Nobby Stiles, Jack Charlton i Martin Peters zostali zdiagnozowani na demencję. McDermott najpierw obawiał się, że ma problem podczas rozmowy ze swoim wspaniałym kolegą i byłym menedżerem Newcastle United i Anglii Kevinem Keeganem.

„Byliśmy na scenie, a Kevin opowiadał historię i przekazał mi ją dokończyć” – wyjaśnił. „Mój umysł był pusty i powiedziałem, że nie pamiętam, co wydarzyło się później. Publiczność zaczęła się śmiać, myśląc, że to część występu.

„Kevin uratował sytuację kontynuując opowieść, ale to sprawiło, że zacząłem się martwić, że coś jest nie tak. Było kilka innych przypadków, w których starałem się wyjaśnić różne rzeczy”. Namówiony przez żonę Carole na poddanie się badaniu McDermott, niedawno nazwany przez Graeme Sounessa jednym z najlepszych pomocników Liverpoolu w historii, odkrył, że miał wczesne stadia demencji Lewy’ego, co prowadzi do spadku jasności myślenia i rozumowania.

Carole dodała: „Nie zawsze chodzi o zapominanie o rzeczach lub brak wiedzy, dokąd zmierza, chodzi bardziej o to, że jest zdezorientowany i nie wyjaśnia właściwie, co chce powiedzieć.

„On też się bardziej martwi. Lata temu o nic się nie martwił. To wszystko jest częścią jego stanu. Może się niepokoić głupimi rzeczami”.

źródło: mirror.co.uk