Relacje na linii Klopp – Kagawa

Nie ma zbyt wielu graczy Manchesteru United, którymi Jurgen Klopp by się zachwycał, ale w 2013 roku była to zupełnie inna historia. Na długo przed tym, jak charyzmatyczny Niemiec zaczął drażnić kibiców United dzięki przywróceniu do gry czerwonej części Merseyside, robił furorę w swojej ojczyźnie, z ekscytującą drużyną Borussii Dortmund, która zrzuciła Bayern Monachium z ich pozycji.

Kluczowe dla tej drużyny były ich talenty w pierwszej linii, jak choćby ten Roberta Lewandowskiego, ale prawdopodobnie większą siłę odegrał skromny rozgrywający, który pociągał za sznurki, Shinji Kagawa. Urodzony w Kobe w Japonii Kagawa po raz pierwszy zaczął grać w piłkę nożną w wieku pięciu lat, przechodząc przez szeregi jego lokalnych drużyn młodzieżowych, zanim został zauważony przez Cerezo Osakę w wieku 17.

Spędził cztery lata w Cerezo i zyskał rozgłos w 2009 roku, kiedy skończył jako król strzelców w J League 2 czyli drugiej ligi piłki nożnej w swojej ojczyźnie.

Dortmund był świadom jego talentów i szybko ruszył, aby aktywować w swojej umowie klauzulę zwolnienia o wartości 350 000 €, która pozwoliłaby mu opuścić klub bez pytań od innych klubów z Europy.

Klopp właśnie poprowadził Dortmund do piątego miejsca w Bundeslidze, dzięki czemu zakwalifikował się do Ligi Europy, wykorzystując pieniądze, aby sprowadzić Kagawę wraz z takimi zawodnikami jak Lewandowski z Lecha Poznań i Łukasz Piszczek z Hertha Berlin.

To miał być idealny sezon dla ekscytującego młodego menedżera i jego ekscytującego młodego składu, gdy Dortmund ścigał się po tytuł Bundesligi, a Kagawa znalazł się w ligowej drużynie sezonu, mimo że stracił połowę sezonu z powodu kontuzji. ​​Następny sezon miał być wyrównany lepiej, gdy Kagawa wrócił po odnowieniu starej kontuzji, pomagając Dortmundowi w zdobyciu drugiego tytułu z rzędu, ustanawiając rekord Bundesligi z największą liczbą punktów w jednym sezonie.

Jego ukoronowaniem było ostateczne zwycięstwo w Pucharze Niemiec, zdobywając gola i asystując, gdy podopieczni Kloppa pokonali Bayern 5:2 i skompletowali historyczny dublet.

Po zdobyciu kolejnych tytułów ligowych Kagawa był głodny następnego kroku w swojej karierze, a jego doradcy uświadomili mu rosnące zainteresowanie ze strony Premier League.

Jak na ironię, był to Liverpool, następna drużyna, którą poprowadzić miał Klopp, która była mocno związana z transferem zawodnika, podczas gdy Arsenal i United również ujawniali swoje uczucia.

Z nich wszystkich United pozostaje największą drużyną w Japonii do dnia dzisiejszego i Kagawa wiedział, kogo preferuje, chociaż dał jasno do zrozumienia, że ​​nie przeniesie się na Old Trafford, jeśli nie będzie grał regularnie.

„Moją pierwszą reakcją było:„ Manchester United jest większy niż Liverpool, Arsenal i Dortmund ”- powiedział Kagawa The Athletic. „Czekałem na ofertę; Bardzo chciałem grać dla Manchesteru United, chociaż byłem szczęśliwy w Dortmundzie.

„Chciałem porozmawiać z Fergusonem twarzą w twarz. Chciałem wiedzieć, czy oferta pochodziła od United, czy od Fergusona i czy chciał mnie. Chciałem też wiedzieć, gdzie chciał, żebym grał.

„Spotkałem Fergusona na lotnisku. Powiedział mi, czego chce. Nie mówiłem zbyt dobrze po angielsku, a on był trudny do zrozumienia, ale przesłanie było jasne. Byłem pewien, że chcę grać dla United. Ferguson wyjaśnił, że chciałby ze mną w drużynie wygrać ligę. Chciał, żebym też został mistrzem Anglii.

Po brutalnej agonii utraty tytułu Premier League do Man City w ostatnich chwilach poprzedniego sezonu, Sir Alex Ferguson zażądał natychmiastowej odpowiedzi od zarządu United.

źródło: manchesterevenings.co.uk