Crystal Pałace gościł na swoim stadionie zawodników Liverpoolu podczas rozgrywki 23. kolejki Premier League. Gra była dość wyrównana, jednak to goście wywalczyli triumf kończąc spotkanie wynikiem 3:1.
The Reds ciągle w formie
Liverpool rozpoczął spotkanie z przytupem; już w 8. minucie spotkania padł pierwszy gol na konto gości. Virgil van Djik po dośrodkowaniu przez Andrew Robertsona, wprowadził bez problemu piłkę do bramki gospodarzy. Szkocki obrońca w 32. minucie zaliczy kolejną asystę, tym razem z Alexem Oxlade-Chanberlainem. Zawodnik po przyjęciu piłki na klatkę piersiową, bez zawahania wbił ją do bramki zmieniając wynik na 2:0.
Po przerwie Crystal Pałace weszło na murawę z nową energią i strategią. W drugiej połowie nie dali odbierać sobie tak łatwo piłki. Po pięknej akcji z udziałem Jeffa Schluppa i Jeana-Philippe Matety; Odsonne Édouard w 55. minucie wykorzystał nieobecność Alissona w bramce. Wynik 2:1 dał gospodarzom nadzieję, na wyrównanie wyniku. Jednak Liverpool jeszcze bardziej wysunął się na prowadzenie w 89. minucie. Arbiter podyktował rzut karny dla gości, który bez problemu wykorzystał Fabinho. Do tej pory wielu specjalistów dyskutuje nad słusznością jego przyznania. Faktem jest jednak, że Crystal Pałace nie zdążyło chociaż wyrównać wyniku, pomimo doliczonych dodatkowych 7 minut gry. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości, z wynikiem 3:1.